Odsłon: 2401
Odwiedzających: 2171
Ostatnia puszeczka Maćka Bonieckiego
Dzień dobry, 31 marca będę wkurzał kierowców stojących w korkach tylko dlatego, że zachciało mi się biegać półmaraton po ulicach miasta razem z innymi ludźmi, którym się nudzi. Takie mam hobby.
Może się to spotkać z uzasadnionym użyciem mowy i czynów nienawiści ze strony tych, którzy na ostatnich kroplach paliwa w baku próbują dojechać do najbliższej stacji. Druga opcja jest taka, że rozjedzie mnie najebana w trzy dupy żona Ryśka Kalisza.
W związku z tym postanowiłem już teraz zapobiegawczo zacząć zbierać pieniądze do mojej ostatniej puszeczki. Proszę wpłaćcie dowolną kwotę. Jak się uzbiera powyżej 16 milionów to będę Was zawsze miło wspominał balując za zdefraudowane pieniądze w Australii, a jak nie to przynajmniej pomożemy osobom chorym na raka.
PS Zdjęcia pokazują ludzi biegnących po alkohol przed niedzielą wolną od handlu.
Moje wyzwanie
Jak uzbieram 16 milionów to obiecuję, że nie będę Wam truł dupy dopóki ten hajs się nie skończy.
Moje wyzwanie
: 16 000 000 zł
Fundacja Rak'n'Roll. Wygraj Życie!
Fundacja Rak’n’Roll. Wygraj Życie! zmienia schematy myślenia o chorobie nowotworowej i działa na rzecz poprawy jakości życia chorych. Pomaga przechodzić przez raka: leczyć się godnie, żyć dobrze i z radością. Tworzy programy, które są odpowiedzią na luki w systemie, a dotyczą potrzeb chorych i ich bliskich. Wobec rosnącej skali problemu, utrudnia życie rakowi. Działa na rzecz zdrowych wyborów, zachowań i otaczania siebie troską na co dzień. więcej »
90% zebranej kwoty trafia na konto wybranej organizacji dobroczynnej, 10% zebranej kwoty jest
przeznaczane na utrzymanie i rozwój akcji #BiegamDobrze oraz inne cele statutowe Fundacji „Maraton
Warszawski”. Regulamin »
Nie przesadzaj, jakbym wypił tylko 105 to bym ryzykował bieg będąc totalnie nieprzygotowanym ;-) Dziękuję!
Maciej