Paweł biegnie dla Fundacji Rak'n'Roll. Wygraj Życie!
Cześć! Jeszcze nigdy nie biegłem maratonu, ale już teraz wiem, że jestem na niego gotowy.
Pierwszy raz będzie to bieg charytatywny, więc moja determinacja jest jeszcze większa z uwagi na to, że mogę w ten sposób pomóc innym w potrzebie.
Dlaczego biegam? Jest to czas który spędzam sam ze sobą na walce z moimi słabościami i jako oderwanie od codzienności, a poza tym, jestem trochę pozerem i lubię się chwalić że dużo biegam ;)
Bieganie uważam również za formę medytacji w ruchu, dlatego biegam w ciszy i w cichych miejscach, jak np. las lub boso po piasku nad morzem. Polecam to każdemu, niesamowite przeżycia, a sam bieg, pomimo że męczący, to napełnia jeszcze większą energią!
A co do wydarzeń biegowych, jeszcze bardziej mnie zachęcają do tej aktywności, bo spotykam i poznaję ludzi z podobnymi zainteresowaniami, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą i poradami, a przy tym można jeszcze zrealizować jakiś szczytny cel, jak np. ta zbiórka.
Moje wyzwanie
Jeśli do końca lipca uzbiera się tutaj kwota 1500zł, dorzucę drugie tyle na rzecz fundacji!