Polscy ojcowie dla ojców z Aleppo
Witaj, nazywam się Andrzej Jabłonowski i 29 stycznia pobiegnę w ramach akcji "#BiegamDobrze dla Aleppo" wokół Pałacu Kultury i Nauki. Mój bieg to tylko pretekst do tego, by dać coś od siebie ojcom i ich dzieciom w obliczu wojny, śmierci i głodu. Wpłaciłem pieniążki na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej PAH. Rozmawiam też ze swoimi dziećmi i zachęcam ich, by także coś dorzuciły.
Jeśli jesteś ojcem i widzisz dramat ojców z Aleppo to przyłącz się do tej akcji! Może także zdecydujesz włączyć w akcję swoje starsze dzieci? Warto pokazać im wybrane zdjęcia i filmy z Aleppo. Warto uzmysłowić jak wiele mają i w jak komfortowych warunkach żyją, a mimo to narzekają lub chcą więcej i więcej. Byłoby super, gdybyście dołożyli po kilka złotych od rodziny. Może i dzieci zgodzą się podzielić się z potrzebującymi dziećmi swoimi drobnymi oszczędnościami. Nawet 1-2 zł z pewnością zrobi różnicę! Przemnożone przez setki, może tysiące ojców takich jak Ty i ja dadzą realne środki! To jak Tato, zadziałasz?!
Moje wyzwanie
Byłoby super, gdybyśmy zebrali 1.000 zł.
Jeśli zbierzemy co najmniej 4.220 zł przebiegnę mój pierwszy w życiu maraton (42.195 m).
Jeśli zbierzemy 11.300 zł wystartuję w moim pierwszym w życiu triatlonie na dystansie 1/2 IronMan: 1,9 km pływania, 90 km jazdy rowerem i 21,1 km biegu (w sumie 112.997,5 m).
Jeśli zebralibyśmy jeszcze więcej, to na razie pomysły mi się kończą, ale z pewnością coś wymyślę :-)
Wielkie dzięki za hojność!
Andrzej