Walczę o coś pięknego - o uśmiech Dziecka!
Pierwszy raz podejmuję się takiego wyzwania... To coś dla mnie zupełnie nowego. Poraz pierwszy pobiegnę w Warszawie 26.03.17 i powalczę tam o życiówkę! W październiku, w Krakowie zabrakło mi 16 sekund,żeby złamać upragnione 1:30h w półmaratonie. Teraz mam nadzieję, że to mi się uda, ale sam czas nie jest tak ważny, jak akcja charytatywna,którą organizuję. Odkryłem w sobie wielką chęć pomocy innym, w tym przypadku dzieciom. To dla mnie coś wyjątkowego. Zrobię co w mojej mocy,aby uzbierać dla Dzieciaków jak największą sumę!
A wszystko zaczęło się od... Biegania! Pasja jest czymś pięknym w życiu człowieka. Bieganie pomogło mi spojrzeć na świat przez zupełnie inne okulary, lepsze niż te różowe :) Bieganie to nie tylko sam trening, to kszałtowanie charakteru, silnej woli, dbanie o systematyczność, w końcu dbanie o porządek w codziennym życiu!
Nie wierzycie mi? Spójrzcie na mój profil na Instagramie @run.kacper.run i przekonajcie się sami co pasja może zrobić z człowiekiem! Pomaganie przez bieganie! Super sprawa,pawda?
Doszedłem również do wniosku, że dużo mówiłem, a mało robiłem. STOP! Liczą się przecież czyny, nie tylko słowa.
Plan zawodów na 2017 już dawno zrodził się w mojej głowie, ale zastanawiałem się przy Półmaratonie Warszawkim jaką wybrać drogę, czy charytatywną, czy dla "świętego spokoju" tradycyjną. Przyznam, że kosztowało mnie to trochę odwagi, żeby podjąć się takiej akcji, w imię czegoś Wyższego,ale wiem, że warto!
Należę do ludzi, którzy wolą w spokoju, w skupieniu przygotowywać się do zawodów. Nigdy nie lubiłem wcześniej oznajmiać o starcie w danej imprezie. Jakoś nie leżało to w mojej naturze. Przygotowując się, cierpliwie czekałem na zbliżający się termin. Teraz wygląda to zupełnie inaczej, ponieważ cel jest szczytny! Baaaardzo szczytny!
Nie przypadkowo wybrałem organizacje "Dajemy Dzieciom Siłę". Wychowując się tylko z Mamą stałem się wrażliwy na ludzką krzywdę, dlatego jeśli tylko mogę to pomagam, tak po prostu, bezinteresownie!
Żyję już kawałek czasu na tym świecie i doświadczyłem wiele złego, ale też i wiele dobrego. Kilka lat temu przeżyłem ciężki wypadek samochodowy. Nie wiedziałem, czy w ogóle będę mógł poruszać się o własnych siłach, a teraz biegam i realizuję marzenia - moje Marzenia!!! Wiem już po tych doświadczeniach jedno - uśmiech, a w szczególności dziecka jest po prostu czymś bezcennym. Uśmiech to przecież najkrótsza droga, która łączy ludzi. Niby takie banalne, a na co dzień zapominamy o tym...
Nie będę Was do niczego zmuszał. Nie o to tutaj chodzi. To przecież Wasza decyzja, Wasz pogląd. Wyobraźcie sobie tylko prosty obrazek - roześmiane od ucha do ucha dziecko! Radosne, śmiejące się w głos! Piękne prawda? I czy Wy nie uśmiechacie się wyobrażając sobie taki obrazek? Bo ja tak!
Chcę pomoć dzieciom i ustrzec je przed przemocą w rodzinie, przez znęcaniem się, przed "zamknięciem w ciemnej klatce". Chcę im podarować coś pięknego, coś, co przechodzi w tych czasach w zapomnienie, co zaczyna być czymś podrzędnym, a nie nadrzędnym - CHCĘ IM PODAROWAĆ UŚMIECH! O TO WALCZĘ!
Jest tylko jedno ALE! Nie osiągne tego bez Waszej pomocy! To Wy możecie podarować ten uśmiech, bez Was nic nie będzie miało sensu! Wierzę w dobroć ludzką, w bezinteresowność, po prostu w okazanie drugiemu Czlowiekowi serca - niby tak niewiele, a dla niektórych tak WIELE!
Nie zawiedźcie mnie, ale nie zawiedźcie przede wszystkim tych Dzieci! Pokażmy solidarnie, że wrażliwość, wsparcie, dobroć, bezinteresowność są ponadczasowymi wartościami! Każdy z Nas to jednostka, ale RAZEM możemy zdziałać wiele! BARDZO WIELE!
W dzisiejszych czasach coraz mniej zauważamy Człowieka w Człowieku. Wszyscy za czymś gonimy... A zapominamy o najważniejszym - O MIŁOŚCI !!!
Miłość to piękne uczucie. To coś, co daje Nam siłę, wiarę w lepsze jutro, to coś co sprawia, że możemy "przenosić góry". Przenieśćcie je razem ze mną, dla tych właśnie Dzieciaków! Uśmiech dziecka jest dla mnie największą z możliwych nagród! A dla Ciebie?
Moje wyzwanie
W końcu raz się żyje! Jeśli uzbieram minimum 1000 zł, to na Półmaraton Warszawski ucharakteryzuję się naaaa... Blondyneczkę :)) Mile widziane wsparcie na miejscu,ponieważ potrzebny będzie wodoodporny makijaż,coś zwiewnego,piękne blond włosy... :)))
2500zł już zebrane dla Dzieciaków i nawet o wiele więcej!!! Dlatego zatańczę za linią mety i po uzgodnieniu z Organizatorem Półmaratonu Warszawskiego zmieniliśmy repertuar disco polo na bardziej dziecięcy "Skaczemy Biegniemy". Myślę, że również porwie Was do wspólnej zabawy! :)
Mało??? Proszę bardzo! Mam jeszcze dla Was kolejną motywacje - dla indywidualnego Darczyńcy,który wpłaci jednorazowo największą sumę mam niespodziankę! Niepowtarzalną oraz spersonalizowaną! Na Twoim miejscu nawet bym się nie zastanawiał!
Aaaaale to nie wszystko moi Drodzy! Mam jeszcze "Asa w rękawie". Uderzam również w grubsze portfele! Na Półmaratonie pobiegnę w koszulce, na której może znaleźć się logo Twojej firmy,a nad nim napis: "Podarowali Uśmiech Dzieciom:" Uwaga! Ilość miejsc na koszulce ograniczona! Miejsc z przodu koszulki 6 i każde miejsce warte minimum 100zł. Z tyłu ta sama ilość, w tej samej cenie, a na rękawach 2 miejsca w cenie min. 100zł. Wszystkim firmom, które wesprą móją inicjatywę charytatywną i wykupią miejsce na t-shircie,podziękuję w imieniu Dzieci na moich profilach społecznościowych!
Dla tych,którzy chcą mnie oraz te małe Istotki jeszcze bardziej pozytywnie zaskoczyć: kacper.wolosz@gmail.com
Pamiętajcie! Dzieci liczą na Was! Do dzieła!
Dzieciaki Wam Dziękują :)))
Kacper