Wojtek biegnie dla Fundacji Twarze Depresji
Przyjaciele, koledzy, znajomi i nieznajomi!
Po raz trzeci wezmę udział w Maratonie Warszawskim. Tym razem zbieram środki na rzecz Fundacji Twarze Depresji. To wsparcie jest niezwykle ważne dla wielu osób – prawie dwa miliony Polaków leczy się na depresję. Fundacja Twarze Depresji jako pierwsza w Polsce prowadzi programy bezpłatnej, zdalnej pomocy psychologicznej i psychiatrycznej dla dzieci, młodzieży, osób chorych na raka, dorosłych w stanie kryzysu psychicznego, a także dla kobiet w ciąży i po porodzie. Dzięki darczyńcom fundacja może kontynuować te unikatowe w skali kraju programy.
O Fundacji:
1. Realizują ogólnopolską kampanię społeczną „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję” – najstarszą i najbardziej konsekwentną kampanię w zakresie zdrowia psychicznego w Polsce.
2. Obecnie prowadzą ponad 850 konsultacji miesięcznie, pomagając osobom, które często nie mają dostępu do specjalistycznej pomocy w swojej miejscowości lub muszą czekać na nią miesiącami.
3. Depresja, której mogą towarzyszyć myśli samobójcze, wymaga wsparcia „tu i teraz”. Pomoc udzielana przez Fundację często ratuje życie.
I wiele innych.
O mnie:
Biegam regularnie od dwóch lat, mam na swoim koncie 4 maratony i 3 ultramaratony górskie oraz biegi na krótszych dystansach. Bieganie pozwala mi oczyścić umysł i dostarcza przemyśleń, które pomagają wpłynąć pozytywnie na wiele aspektów życia. Bieganie jest też formą sprawdzenia swoich możliwości zarówno fizycznych, jak i psychicznych. Od lat angażuję się w działania charytatywne. Teraz chciałbym, aby moja pasja do biegania, a zarazem chęć pomocy mogła zainspirować innych.
Zbiórka na Fundację Twarze Depresji to okazja, by wesprzeć ich działalność, a jednocześnie pomóc mi w realizacji mojego sportowego celu – pobicia mojego osobistego rekordu i ukończenia maratonu poniżej 3:30h. Wasza pomoc doda mi skrzydeł podczas biegu i pokaże, że razem możemy zmieniać świat na lepsze.
Dlaczego Wasza pomoc jest ważna?
Każda wpłacona złotówka przybliża Fundację do udzielania pomocy kolejnej osobie, która w innych okolicznościach mogłaby nie mieć szansy na konsultację ze specjalistą. W wielu przypadkach ta pomoc oznacza uratowane życie.
Przekroczenie określonego progu w zbiórce zapewni mi „wejściówkę” na maraton. Jako, że osobiście nie chciałbym, żeby ktokolwiek poczuł, że "opłaca" mi bieg, abym mógł wystartować to po osiągnięciu progu minimalnego w zbiórce, kwotę, jaką wydałbym na indywidualny udział (250 zł) - dodatkowo, osobiście przeleję na konto Fundacji Twarze Depresji i załączę zdjęcie przelewu na Facebooku.
Z góry dziękuję każdemu za wsparcie. Wasza pomoc nie tylko wesprze Fundację, ale również doda mi energii na trasie maratonu. Razem możemy zrobić coś niezwykłego i naprawdę zmienić życie wielu osób na lepsze. Każdy gest ma znaczenie!
Dziękuję za wsparcie i życzę wszystkim dużo zdrowia i siły.
Wielka pomoc, z wielkich serc.
Moje wyzwanie
Przebiegnięcie całego dystansu w 3h 30min.
Dziękuję bardzo!
Wojtek