Aleksandra biegnie dla Amnesty International
Mam na imię Ola i biegam od 26 czerwca 2021 roku. Biegałam też wcześniej, ale zawsze porzucałam bieganie. Teraz biegnę dla siebie i robię to bez przerwy. Robię to powoli - nie ścigam się z czasem, nie robię "życiówek". W jednym z najtrudniejszych momentów mojego życia, bieganie okazało się dla mnie ratunkiem - zajęciem dla głowy, sposobem zawalczenia o zdrowie i siebie. Bieganie to wolność, daje siłę, uczy, że większość granic tkwi w naszych głowach. Bieganie to też mierzenie się ze swoimi słabościami, nauka pokory, poznawanie swoich mocnych i tych słabszych stron. Dlatego chwilę po tym, jak skończę 38 lat chcę przebiec półmaraton. To moje marzenie, ale też świadoma decyzja. Plan: zmieścić się w czasie i dobiec do mety.
Ale jeśli mowa o granicach, to te ostatnio są szczególnie widoczne. Granice poszyte drutem, granice praw człowieka, wolności słowa, sprawiedliwości. Te granice ostatnio ciągle są przekraczane, naginane i rozumiane w bardzo opaczny sposób. Dlatego biegnę dla Amnesty International. Wierzę, że moje 21km mogą uczynić dobro. I dlatego proszę o wsparcie! Ja obiecuję, że dam z siebie wszystko.
Moje wyzwanie
Zebranie takiej kwoty byłoby dla mnie motywujące - moglibyśmy zrobić więcej dobrego <3