Marcin biegnie dla Fundacji Rak'n'Roll. Wygraj Życie!
29 września 2019r. pobiegnę w 41. Maratonie Warszawskim. Chcę, aby mój start był czymś więcej niż tylko wyścigiem. Możesz mi w tym pomóc. Wesprzyj cel charytatywny, na który biegnę i pomóż tym, którzy potrzebują naszej pomocy!
W tym roku mam zamiar pobiec w Maratonie Warszawskim po raz 6 i po raz 14 w swojej biegowej karierze. Ta impreza jest wyjątkowa dla mnie ponieważ to był mój pierwszy Maraton w życiu jaki przebiegłem.
A jak głosi powiedzenie: "Z pierwszym Maratonem jest jak z pierwszą miłością - pamięta się do końca życia." i ja mój pierwszy maraton pamiętam doskonale, kilometr po kilometrze.
Podczas 40 edycji totalnie zawaliłem start i teraz czas się odkuć na tej imprezie. Czy to się uda tego nikt nie wie. To wszystko leży po mojej stronie bym się dobrze przygotował i by to był TEN dzień.
Prace nad formą zacząłem gdy przekręciłem kalendarz na miesiąc Lipiec.
2,5 miesiąca ciężkiej pracy która mam nadzieje zaowocuje dobrym wynikiem.
A dla mnie dobry wynik to taki z którego na mecie będę zadowolony (minimum 2:58:30)
Specjalnie odpuściłem w tym roku Ultramaraton Powstańca by móc przygotować się do Maratonu.
My challenge
Moim wyzwaniem na ten rok jest przebiec a może przelecieć te 42,195m tak jak na zdjęciach.
Limitu zbiórki nie mam, bo limity są dla CIENIASÓW ;D
I to jest kolejne wyzwanie, zbieramy jak najwięcej się tylko da. Niesiemy dobro jak najdalej, bo przecież ono wraca.
Widzę że coś tu muszę wpisać :)