Martyna biegnie dla Fundacji Rak'n'Roll. Wygraj Życie!
25 marca pobiegnę w 13. Półmaratonie Warszawskim. Chcę, aby mój start był czymś więcej niż tylko wyścigiem. Możesz mi w tym pomóc. Wesprzyj cel charytatywny, na który biegnę i pomóż tym, którzy potrzebują naszej pomocy!
Próbowałam sił w różnych zawodach, a moja przygoda zaczęła się od biegów przeszkodowych. Bawiłam na OCRach, półmaratonach ulicznych, biegach górskich i zabawnych color run'ach, poznałam dzięki temu wspaniałych ludzi, którzy stali się moimi najprawdziwszymi Przyjaciółmi.
Po dziesiątkach ukończonych startów stanęłam twarzą w twarz z faktem, że nie będę ani wybitnym ani najgorszym biegaczem. Poniekąd dlatego, że paradoksalnie nie jestem fanką biegania - a ruchu po prostu.
Nigdy nie stanę na podium, oraz najpewniej nie złamię 1:45h na półmaratonie. Trudno - przeciez mimo to, nie zamierzam przestać tego robić :D
Wspólnie z Martą (naszą najwspanialszą Panią od Wizerunku), postanowiłyśmy trochę zmienić kąt padania światła ;) i skupić się na inicjatywach, które znaczą coś więcej, niż tylko wspaniałą biegowo-sportową zabawę, które stawiają sobie szczytne cele i pomagają tym, którzy tej pomocy potrzebują. Z tego powodu spotkacie nas na Wings for Life - to run for those, who can't - oraz na kolejnym już Półmaratonie Warszawskim, gdzie za cel wsparcia obrałyśmy sobie fundację Rak'n'Roll, założoną przez wspaniałą i niezapomnianą Magdę Prokopowicz (ten, którego historia Magdy nie poruszyła, ma najwyraźniej serce z kamienia).
Pozwolę sobie przytoczyć fragment dekalogu Magdy i zachęcić Was do zbiórki na tę fantastyczną Fundację. Pomagajmy razem!
"Żyj dniem dzisiejszym, to, co było, minęło, a co będzie? Tego nie wie nikt. Ciesz się życiem, nadal żyjesz! Dziękuj Wszechświatowi, Boskiej Mocy, Aniołowi za każdy dzień."
Od dzisiaj do 25 marca, czyli dnia Półmaratonu, będę Wam przypominać o tej niesamowitej inicjatywie.
Niech Moc będzie z nami!
Można, jak najbardziej <3
Martyna