Mariusz biegnie dla Fundacji Rak'n'Roll. Wygraj Życie!
Witam Wszystkich,
Mam na imię Mariusz. 25. marca pobiegnę swój kolejny półmaraton. Tym razem jednak postanowiłem wybrać inną drogę zdobycia pakietu startowego. Nieco trudniejszą, ale jakże pożyteczniejszą :).
Zacząłem biegać stosunkowo niedawno, bo upłynęło niecałe 4 lata od mojego pierwszego marszobiegu, ale już wiem, że bieganie jest dla mnie czymś więcej niż tylko wyzwaniem fizycznym, sportowym. Jest także inwestycją w przyszłość i nie tylko o zdrowie chodzi. Zmieniam się pod jego wpływem, z każdym cyklem treningowym, każdą kolejną setką kilometrów czy z każdą kolejną życiówką, coś sobie udowadniam, coś nowego odkrywam (jest dużo czasu na przemyślenia ;).
Rak'n'Roll to wspaniała fundacja, której działania chciałbym wesprzeć swoim skromnym udziałem. Prowadzi niesamowite akcje, dzięki którym daje ludziom chorym i ich rodzinom nadzieję, radość, wsparcie w walce i pomaga przeżyć trudny czas.
Każdy z nas zna kogoś kto choruje lub chorował, kto walczy lub walczył, kto zwyciężył, albo się poddał lub kto odszedł po heroicznej walce. Zapewne każdy zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo takie fundacje są potrzebne...
Dlatego proszę znajomych i nieznajomych o zasilenie konta Fundacji Rak'n'Roll poprzez moją zbiórkę.
Dziś (05.02.) widzę, że zbliżamy się do magicznej okrągłej liczby. Oswajam już myśli o Garniaku :) ...
Ciekawe kto ją dopełni lub przekroczy ;)
Pomyślałem sobie, przy tej okazji, że dla trzech losowo wybranych osób, które wesprą lub już wsparli moją zbiórkę, przygotuję upominki. Losowanie odbędzie się po zakończeniu zbiórki - na początku marca. Losować będą moje dzieciaki, a wygranych powiadomię telefonicznie lub osobiście.
Dziś (07.02.) już mamy 2200 PLN-ów !!! przechodzi to moje oczekiwania i wyobrażenia sprzed paru dni. Ustanowiony przeze mnie cel pękł już dwukrotnie, ale wiem, że na tym nie koniec ... liczę na więcej, także na Ciebie jeśli jeszcze się nie przyłączyłeś/łaś :)
Każdy nawet mały, pojedynczy zecisz się liczy ...
... zwiększamy Wyzwanie do okrągłych 3 tysi :)
Dziękuję :)
Mariusz Pilniak
My challenge
Jeśli pójdzie nam dobrze, będę to świętował atakiem na swoją życiówkę ubrany w garnitur ;)
Wyzwanie pomnożone przez dwa - Kuba też leci w garniaku i dla niego Super dzięki !!!
dziękuję Syliwa ;)
Mariusz