Łukasiewicze biegną dla Fundacji SYNAPSIS
To już tradycja, druga i ostatnia odsłona, więcej dzieci nie planuję :)
Gdy Helenka była łaskawa przyjść na świat 3 dni po Maratonie Warszawskim w 2017, ówczesna zbiórka kilkukrotnie przebiła zakładany budżet.
Irenka nam się objawiła co prawda dopiero 1,5 miesiąca po poprzednim, najdziwniejszym w historii , Maratonie Warszawskim ale wtedy nikt głowy do zbiórek nie miał. Teraz nadrabiamy !
W imieniu swoim, córek oraz żony (odpowiedzialnej za promocję zbiórki - ja wycofałem się z soszjali :) zachęcam, nakłaniam i kategorycznie żądam wsparcia Fundacji Synapsis. Pracowalem tam wiele lat temu, ale sentyment nadal mam gigantyczny.
Serwus !
#teamLucky
My challenge
50 przysiadów z Irenką oraz 50 pompek z Helenką. Po biegu.
A potem poproszę ładną balladę nie wstanę po tym.
Dzięki !
Maciek